Geoblog.pl    niklas    Podróże    Szybki weekendowy wypad do Pragii    Dobrý den - Witamy po czeskiej stronie ;)
Zwiń mapę
2010
01
maj

Dobrý den - Witamy po czeskiej stronie ;)

 
Czechy
Czechy, Nachod
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 259 km
 
No magiczna Granica została przekroczona ;) jestem po czeskiej stronie. Na dwa razy dojechałem do Nachod-u. Pierwsza okazja : tempo błyskawiczne : 3minuty. chyba pobiłem swój rekord co do łapania stopa ;) Kolejny miły kierowca ciężarówki. Pan miał bardzo ciekawa historię do opowiedzenia. Miał skończone studia filozoficzne, ale jak to on stwierdził "Iie można siedzieć i myśleć" więc został kierowcą. jest zadowolony z tego co robi i cieszy się bo widzi przynajmniej kawałek europy. Pan był tak bardzo miły i tak dobrze mi się z nim rozmawiało że nadłożył spory kawałek trasy i wysadził Mnie na przejściu granicznym. ładnie dziękując i życząc szerokiej drogi podziękowałem i każdy ruszył w swoją stronę. Była godzina jakoś tak koło 11.
Po czeskie stronie ruch prawie zerowy. Kawałek drogi ledwo co 1,5 pasmowej i znikoma ilość samochodów. Dobra rada dla wszystkich jak macie okazję zawsze przekraczajcie granicę na większych przejściach granicznych. Tak jest większe prawdopodobieństwo że coś złapiecie.
Tabliczka w dłoń z napisem Nachod i czekamy. Nie wiem czy mam uwierzyć w swoje szczęście ale zatrzymuje się jakaś ledwo co chodząca Skoda i starszy Pan siedzący za kierownicą łamanym polsko-czeskim "próbuje" wyjaśnić mi że On Tam nie jedzie (pokazując na tabliczkę) Ale jego syn tak więc jak chcę to mogę się z Nim zabrać do niego do domu i pojechać z synem. No super Takiej okazji się nie przegapia. bez chwili namysłu wsiadam i po chwili jedziemy wąską, krętą drogą do bóg wie jakiej mieściny.
Syn okazuje się 32-latkiem pracujący w Nachodzie na stacji benzynowej. niestety nie mówi ani po angielsku, ani po polsku. Ja nie potrafię powiedzieć słowa po czesku. więc rozmowa z nim wygląda trochę jak kabaret. Ja po Polsku, On po Czesku. Dodając do tego żywą gestykulację (Mało co nie dostałem palpitacji serca widząc jak On wymachuję rękoma prowadząc samochód po tych krętych drogach).
Jesteśmy. jest jakoś miedzy 13 a 14 i mój kierowca zaprasza Mnie jeszcze na Kawę na stację. Hmm... Jasne, czemu nie. Nie wiem kiedy będę miał okazję wypić kawę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
niklas
Paweł Niklas
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 16 wpisów16 0 komentarzy0 10 zdjęć10 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
13.07.2010 - 16.07.2010
 
 
30.04.2010 - 03.05.2010